piątek, 26 października 2012

Hurra ! Mam boreliozę !!! cd.

cd.
Zbieranie informacji polegało na czytaniu w sieci wszystkiego na temat choroby. Informacje ogólne: o objawach, o dolegliwościach, o lekarstwach i ich efektach ubocznych, o lekarzach i metodach leczenia. Dzwoniłem do różnych ludzi, przede wszystkim do pacjentów którzy działają w stowarzyszeniach o tematyce boreliozy. Im więcej informacji do mnie docierało tym bardziej „otwierały mi się oczy”. Już wiedziałem, że w dużej mierze za moje dolegliwości jest winna ta a nie inna bakteria. Rozmawiałem z lekarzami na temat stosowanych lekarstw i terapii.
Po dwóch tygodniach burzy informacyjnej poszedłem do mojego lekarza. Po przedyskutowaniu możliwości dostałem receptę na antybiotyki z zaleceniem przyjmowania. Lekarstwa dzisiaj wykupiłem, zaczynamy zabawę…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz